Nie wyobrażam sobie nauki języka obcego bez położenia nacisku na umiejętność pisania. I mam tu na myśli zarówno znajomość zasad pisowni i ortografii, która - szczególnie w języku greckim - przysporzyć może sporo problemów, jak i umiejętność formułowania wypowiedzi. Jestem zdania, że w mowie wiele błędów może ujść nam płazem, czy nawet pozostać niezauważonymi niż w piśmie. Jak się tego wszystkiego nauczyć? To proste - pisać!
Wynotowywanie sobie słówek z tekstu nad którym pracujemy, tworzenie fiszek, robienie sobie zbiorów cytatów, czy tekstów piosenek, na pewno pomogą nam przyzwyczaić się do pisowni danego słówka. Osobom (szczególnie tym z młodszego pokolenia), które w nauce przede wszystkim wykorzystują komputer, przyznaję rację, że drukowania gotowego tekstu z Internetu, czy tworzenie bazy słówek metodą kopiuj-wklej jest wygodniejsze niż ślęczenie nad kartką papieru. Przypominam jednak o tym, że nie chodzi nam o to, by było szybko i łatwo, ale skutecznie, efektywnie i trwale. Wybór pozostawiam każdemu z Was.
Ja przygotowuję dla Was każdy post na kartce papieru mimo, że jest to żmudne i czasochłonne, bo jestem przekonana, że dzięki ponownemu przepisywaniu mam większe szanse na "opatrzenie się" ze słówkami.
Jeśli natomiast chodzi o samodzielne tworzenie wypowiedzi pisemnych - tu sprawa jest moim zdaniem trudniejsza. Tu polecam wykorzystanie dobrodziejstwa Internetu jakim jest kontakt z innymi ludźmi. To daje nam szanse na informacje zwrotne, na to , by ktoś poprawił nam błędy. Można oczywiście pisać sobie cokolwiek - dziennik, czy opowiadania do zeszytu, tylko dla siebie. Na pewno będzie nas to rozwijało, prowokowało do poszukiwań słówek, ale mam wątpliwości, czy w ten sposób nie będziemy powielać popełnianych błędów, utrwalać ich, bo zostaną nam one wskazane. Ale chyba lepiej robić to niż nic. Co o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach lub w mailach. Ja osobiście polecam wymianę maili czy listów, z osobami, które mogą nam poprawić błędy. Można pokusić się o prowadzenie bloga w języku, którego się uczymy. Możliwości jest bez liku.
Jeśli ktoś z Was ma ochotę na wysłanie mi maila po grecku - moja skrzynka stoi otworem. Choć niestety nie mogę zagwarantować Wam skutecznej korekty ani super poprawnej odpowiedzi z mojej strony. Niemniej jednak możemy się pobawić, a ewentualne wątpliwości próbować rozwiązywać wspólnie, bądź przy pomocy mądrzejszych i bardziej rozwiniętych językowo od nas Internautów.
Jedno jest jednak pewne. Jeśli nie będziemy pisać, pisać się nie nauczymy:)
Wynotowywanie sobie słówek z tekstu nad którym pracujemy, tworzenie fiszek, robienie sobie zbiorów cytatów, czy tekstów piosenek, na pewno pomogą nam przyzwyczaić się do pisowni danego słówka. Osobom (szczególnie tym z młodszego pokolenia), które w nauce przede wszystkim wykorzystują komputer, przyznaję rację, że drukowania gotowego tekstu z Internetu, czy tworzenie bazy słówek metodą kopiuj-wklej jest wygodniejsze niż ślęczenie nad kartką papieru. Przypominam jednak o tym, że nie chodzi nam o to, by było szybko i łatwo, ale skutecznie, efektywnie i trwale. Wybór pozostawiam każdemu z Was.
Ja przygotowuję dla Was każdy post na kartce papieru mimo, że jest to żmudne i czasochłonne, bo jestem przekonana, że dzięki ponownemu przepisywaniu mam większe szanse na "opatrzenie się" ze słówkami.
Jeśli natomiast chodzi o samodzielne tworzenie wypowiedzi pisemnych - tu sprawa jest moim zdaniem trudniejsza. Tu polecam wykorzystanie dobrodziejstwa Internetu jakim jest kontakt z innymi ludźmi. To daje nam szanse na informacje zwrotne, na to , by ktoś poprawił nam błędy. Można oczywiście pisać sobie cokolwiek - dziennik, czy opowiadania do zeszytu, tylko dla siebie. Na pewno będzie nas to rozwijało, prowokowało do poszukiwań słówek, ale mam wątpliwości, czy w ten sposób nie będziemy powielać popełnianych błędów, utrwalać ich, bo zostaną nam one wskazane. Ale chyba lepiej robić to niż nic. Co o tym myślicie? Zapraszam do dyskusji w komentarzach lub w mailach. Ja osobiście polecam wymianę maili czy listów, z osobami, które mogą nam poprawić błędy. Można pokusić się o prowadzenie bloga w języku, którego się uczymy. Możliwości jest bez liku.
Jeśli ktoś z Was ma ochotę na wysłanie mi maila po grecku - moja skrzynka stoi otworem. Choć niestety nie mogę zagwarantować Wam skutecznej korekty ani super poprawnej odpowiedzi z mojej strony. Niemniej jednak możemy się pobawić, a ewentualne wątpliwości próbować rozwiązywać wspólnie, bądź przy pomocy mądrzejszych i bardziej rozwiniętych językowo od nas Internautów.
Jedno jest jednak pewne. Jeśli nie będziemy pisać, pisać się nie nauczymy:)
Δεν υπάρχουν σχόλια:
Δημοσίευση σχολίου