Długo biłam się z myślami i nie byłam w stanie podjąć ostatecznej decyzji. Jednak ta chwila w końcu nadeszła.
Już od dłuższego czasu pisanie tego bloga zamiast sprawiać mi przyjemność jawiło się jako przykry obowiązek. Niby pomysłów i tematów nie brakuje, jednak jakoś nie mogłam zabrać się za tworzenie kolejnego posta, myśli nie chciały układać się w zdania. W konsekwencji pisałam zawsze "na ostatnią chwilę"i klikałam przycisk "publikuj" czując jakiś niedosyt, niespełnienie, niezadowolenie z siebie. Myślę, że po prostu się wypaliłam.
"Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść". Mam wrażenie, że dla mnie ten moment nadszedł właśnie teraz. Zostawiam więc to miejsce tak jak jest. Niczego nie usuwam, bo może trafi tu ktoś i znajdzie dla siebie coś ciekawego. Nie jest wykluczone, że wrócę kiedyś. Może dłuższa przerwa spowoduje, że znów zatęsknię do pisania. Moja przygoda z językiem greckim się nie kończy . Rezygnując z bloga daję sobie więcej czasu na naukę.
Na tę chwilę jednak chciałabym się z Wami pożegnać i podziękować Wam za wspólnie spędzone lata oraz życzyć Wam nieustannego zachwytu językiem greckim i wiecznego głodu poznawania tego wspaniałego języka.
Wszystkiego dobrego!