Kochani, mamy Nowy Rok, więc przychodzę do Was z życzeniami. Cokolwiek sobie wymyślicie, jakikolwiek cel przed sobą postawicie (nie tylko językowy) niech Wam się spełni, niech stanie się Waszym udziałem.
Ja mam jeszcze ładnych kilka tygodni zeszło(już?)rocznego wyzwania do opublikowania. Potem chciałabym jakoś podsumować to, co się działo. Jedno, co mogę powiedzieć już dzisiaj, to to, że podczas tamtego roku kompletnie nie zadbałam o sferę pisania. I to jest moje wyzwanie na obecny rok. Jeszcze nie do końca wiem, jak to zorganizuję. Wiem tylko, że muszę pisać cokolwiek po grecku. Wiem też, że tym razem nie wchodzę w jakieś deklaracje dotyczące relacjonowania wyzwania na blogu. Na pewno (zakładając, że blog przetrwa) będę o tym wspominać, jednak wolę skupić się na samym wyzwaniu, niż na pisaniu o nim. W zeszłym roku na blogu nie pojawiło się chyba nic, co nie byłoby związane z wyzwaniem 366 ημέρες με την ελληνικί γλώσσα. I to był jego zdecydowany minus. Nie chcę by tak się stało i tym razem.
A Wy? Jakie macie plany? Postanowienia? Wyzwania!
Też staram się codziennie coś zanatować z duolingo :)
ΑπάντησηΔιαγραφήNo i pięknie!Takie małe rzeczy w dłuższej perspektywie robią robotę!
ΑπάντησηΔιαγραφή