"Umiem powiedzieć 'nie' w dwunastu językach świata. Kobiecie to wystarczy." S. Loren
Dziś nauczymy się mówić "nie" po grecku:))
Nie (przy czasowniku) - δε(ν)
δεν είμαι - nie jestem
δε Θέλω - nie chcę
Nie (przy czasowniku w trybie orzekającym) - μη(ν)
(να) μην το κάνεις! - nie rób tego!
μη γελάς! - nie śmiej się!
Nie (przy innych częściach mowy oraz jako odpowiedź przecząca na pytanie ogólne) - όχι
όχι ακόμα/ακόμη - jeszcze nie
όχι μόνο(ν) - nie tylko
:) a nie powinno być -δεv Θέλω?
ΑπάντησηΔιαγραφήWłaśnie sobie przeglądam Twój blog i dochodzę do wniosku, że bardzo wielu rzeczy nie wiem.
Bardzo ciekawie go prowadzisz. Twój blog to idealne rozwiązanie dla mnie. Przeczytam po trochu co jakiś czas o czymś i grecki sam mi sie uporządkuje powoli :D - bez wysiłku ! Dzięki
a teraz jako, że zadziwiła mnie forma "de thelo" zaczęłam szukać w necie i się okazuje, że choćby w tytułach piosenek spotykane są obie formy "de i den", ja się jeszcze nigdy nie spotkałam w użyciu z formą "de thelo" hmmm ciekawe zagadnienie, dodatkowo dopytałam o to i pierwszy lepszy grek z boku zapytany, która forma jest poprawna mówi, że "den thelo" , wiesz może czym to jest spowodowane i czy obie formy są dopuszczalne? Czy może "den" przeniknelo do uzycia bez zezwolenia podrecznikow?
ΑπάντησηΔιαγραφήWidzisz, a ja przepisałam po prostu ze słownika i wydawało mi się to oczywiste. Dopiero dzięki Tobie się nad tym zastanowiłam.
ΑπάντησηΔιαγραφήJa nagminnie słyszałam "dethelo" właśnie tak, jak jedno słowko wypowiadane, albo "degzero" (δε ξέρω).
Mój słownik przy słówku δεν odsyła do δε. Przy δε mówi, że to =δεν.
Zajrzałam też do gramatyki Triandafilidisa i słownika Babiniotisa. Z tego co zrozumiałam (bo czytanie naukowych publikacji po grecku to nie jest jeszcze moja mocna strona) forma "de" wynika z zaniku końcowego n przed niektórymi spółgłoskami. W ogóle jest to sporna kwestia między językoznawcami (a takich kwestii w greckim jest sporo) i chyba nawet doczytałam się, że Babiniotis zaleca w pisowni pisać zawsze z n na końcu.
(o matko, mam nadzieję, że przede wszystkim sama dobrze zrozumiałam co czytam, a po drugie, że nie pogmatwałam za bardzo, ja cały czas na tym blogu podkreślam, że nie jestem filologiem i nie podejmuję się wykładów robić:D )
Den thelo na pewno nie jest błędne i w sumie to bezpieczniej chyba pisać z "n", żeby ktoś idąc za ciosem nie postawił kwiatka w rodzaju δε έχω, bo ten numer już nie przejdzie:D
mhm rozumiem :) a tylko jako ciekawostke Ci napisze, ze jednak grecy mowia "den thelo", przynajmniej w zdecydowanej wiekszosci :)
ΑπάντησηΔιαγραφήA w której części Grecji mieszkasz? Ja w Atenach (dam się za to pokroić) słyszałam i tak i tak:)
ΑπάντησηΔιαγραφή